Sprinter Alan wygrał w Kielcach

 

Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice) wygrał na drugi etap Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków i został liderem.

Kolarze przenieśli się do Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie wiało i mocno padało, ale przed startem rozpogodziło się. Na trasie liczącej ponad 121 kilometrów wyznaczono dwie górskie premie, które dawały szanse na rozerwanie peletonu.

Ataki zaczęły się już po starcie i długo jechała trzyosobowa ucieczka w składzie: Konrad Tomasiak (Team Hurom), Venantas Lasinis (Staki – Technorama) i Armands Becis (Łotwa). Dwukrotnie na górskich premiach w Czarnieckiej Górze i Komorowie triumfował polski kolarz, króry wywalczył zieloną koszulkę najlepszego górala.

Potem peleton przyśpieszył i uciekinierzy zostali doścignięci około 10 km przed metą. Pomimo kilku prób ataków peleton dojechał do Kielc, gdzie wygrał Alan Banaszek z CCC Sprandi Polkowice i tym samym został on także nowym liderem wyścigu. – Drużyna mnie rozprowadziła, za co bardzo dziękuję swoim kolegom – powiedział na mecie triumfator.

Drugi na mecie w Kielcach był Johim Ariesen (Metec), a trzeci Kamil Zieliński (Domin Sport).

W czwartek etap z Radomia do Stalowej Woli. Banaszek  nie chce oddać żółtej koszulki. – Będę w niej jechać tak długo jak tylko się da. Trasa ma wprawdzie 211 km, ale jest płaska co faworyzuje sprinterów, ale trzeba dobrze rozłożyć siły, by skutecznie finiszować. Ariesen twierdzi, że długość etapu mu nie przeszkadza. – Będę walczyć o zwycięstwo i żółtą koszulkę – zapowiada.